Text Size
wtorek, kwiecień 16, 2024

Komisja Europejska robi co może, żeby spór między Polską a Czechami o elektrownię i kopalnię w Turowie nie przeniósł się do Trybunału Sprawiedliwości UE. Na ostatnim spotkaniu w tej sprawie Polacy dobitnie pokazali, że mało ich to obchodzi.

Wszystko wskazuje na to, że Polska sporu o Turów nie traktuje poważnie. Takie można wyciągać wnioski po ostatnim spotkaniu przed Komisją Europejską, które zorganizowano w zeszłym tygodniu. Jak informuje serwis zgorzelec.info ze strony Czech do Brukseli pojechali: wiceminister środowiska Vladislav Smrž oraz wiceminister spraw zagranicznych i pełnomocnik rządu Martin Smolek. Kto reprezentował nasz kraj? Nikt. Nasi politycy postawili na wideopołączenie. 

Zdaniem części obserwatorów takie zachowanie Polski w sporze z Czechami może wskazywać, że sprawa kopalni Turów jest już zamknięta. Rząd rzekomo decyzję o wygaszeniu tej odkrywki już podjął, co miałoby tłumaczyć brak aktywności podczas ostatnich rozmów w Brukseli. Chodzi o to, by do społeczeństwa poszedł jasny przekaz, że kłódkę w Turowie zamykają Czesi i Komisja Europejska, a nikt z gabinetu Mateusza Morawieckiego.Taki scenariusz oznaczałby jednak dla rządu otwarcie kolejnego frontu sporu z lokalną społecznością. Reprezentanci Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Elektrowni Turów przecież nie od dzisiaj utrzymują, że kłopoty z koncesją to efekt międzynarodowego spisku wymierzonego w polski węgiel. Z kolei przedstawiciele Federacji Związków Zawodowych GK Polskiej Grupy Energetycznej przestrzegają, że wykreślenie z wydobywczej mapy Polski Turową i Bełchatowa będzie oznaczać „zwolnienia i głębokie bezrobocie w regionach”.

żródło:https://spidersweb

https://spidersweb.pl/bizblog/turow-kopalnia-awantura-z-czechami/

Związki Zawodowe